Film, lepszy od tych szmir Wydział Poscigowy i coś tam z Tomy Lee Jonsem ... w sumie jak dla mnie ma tylko jedną wadę, jest za krótki o jakies 30 minut ...
Wiesz co, powiem ci, że jak dla mnie to był całkiem wystarczający pod względem długości.
Mi się podobał, gdyby nie motyw w wykłuwaniem noża w warunkach polowych... Troche mi się to wydało absurdalne i nie przemyślane, już prędzej mogli by darować życie temu cieciowi w kanałach, żeby tylko Hallam miał dalej ten swój nożyk.